Sopot – czar nadmorskiego kurortu

Sopot kojarzony jest zazwyczaj jako ta część Trójmiasta, gdzie wypoczywa się raczej na plaży niż chodząc i zwiedzając. Często właśnie z tego względu traktujemy go marginalnie wybierając zwiedzanie zabytkowego Gdańska czy – z drugiej strony – „młodej” Gdyni.

Cel podróży: Sopot

A gdyby tak – choćby tylko na weekend – za cel podróży wybrać sam Sopot?

Molo to oczywistość i zarazem to, co nasuwa się nam na myśl w pierwszej kolejności. Jak każde miejsce, idące z duchem czasu, ma swoją stronę w internecie. Trzeba przyznać, że niezależnie od pogody i pory roku – przyciąga spacerowiczów, którzy chętnie podziwiają plaże z innej perspektywy.

Molo w Sopocie

W drodze powrotnej można zauważyć jeden z sopockich murali przedstawiający Krzysztofa Klenczona. Jego wizerunek został namalowany na budynku dawnego Non Stopu a sama inicjatywa miała na celu uhonorowanie tego artysty (jego imieniem i nazwano również jedną z ulic)

Mural

Sopot, jak na kurort przystało, jest pełen klimatycznych knajpek i kawiarni. Niektóre z nich przyciągają klientów zabawnymi hasłami, umieszczonymi na… szybach.

Sopot – kurort

Czas spędzony nad morzem to najczęściej długie spacery, które dzięki czystemu, pełnemu jodu powietrzu pozytywnie wpływają na nasz organizm.

Plaża. Morze.

A jeśli pogoda nie do końca dopisuje, warto udać się do kina. To sopockie zachwyca gablotami, w których zgromadzono starodawne urządzenia, związane ze sztuką kinematografii.

Kino