Kamera WiFi Toyama HDC-201W

Kamera WiFi Toyama HDC-201W Unboxing

Pierwsze wrażenia i rozpakowywanie kamery monitoringu WiFi Toyama HDC-201W. To była akcja spontaniczna. Nigdy wcześniej nie miałem kamerki Wi-Fi ani nie planowałem mieć. Ale dzięki akcji promocyjnej, gdy w cenie 1 kamerki można było kupić 2 kamerki postanowiłem „zaszaleć”. Co dwie kamerki to nie jedna, można sobie potestować, posprawdzać, zobaczyć na ile to jest „fajne” i czy do czegoś przydatne. Tak wiem, że profesjonalny monitoring to profesjonalny monitoring. Nie „robi” się go za grosze. Czegóż więc oczekiwać od kamerki za niespełna 60 złotych (w promocji, czyli za pół ceny).

Kamera WiFi Toyama HDC-201W Unboxing

Pudełko niewielkie i zawiera to co powinno zawierać. Dobrze „opatuloną” kamerkę, zasilacz i kabelek USB do zasilania kamerki. Do tego uchwyt montażowy do ściany/sufitu. Plus jakieś papierki oczywiście.

Kamerka jest niewielka. Ma antenkę Wi-Fi, gniazdo do zasilania USB, gniazdo na kartę microSD oraz… ruchomą głowice. To co w pierwszym teście po podłączeniu mnie zachwyciło to bardzo duże pole manewru. Można sterować kamerką i faktycznie pole jej widzenia jest spore.

Kamerka jest wystarczająco solidna do zastosowań in-door. Podobno niektórzy z powodzeniem stosowali ja na zewnątrz i nie „umarła” nawet w zimie. Ale kamera Toyama HDC-201W to typowo prosta i tania kamerka do zastosowań we wnętrzach. Ma wbudowany mikrofon i głośnik. Można wiec słuchać. A czasem nawet odpowiedzieć. Choć obsługa przez dedykowaną aplikację XMEye jest raczej toporna. Niby jest wszystko co powinno być (w podstawowym zakresie) ale działa to tak sobie. Dodatkowo jest aplikacja na Windows – VMS Lite – ale tu też cudów nie ma.

Sama kamerka „reklamowana” jest jako dobre rozwiązanie do monitorowania dziecka. Taki podgląd i podsłuch na małe bejbi. Oczywiście ma tez opcje „dorosłe”. Potrafi wykrywać obecność człowieka. Więc detekcja ruchu nie ogranicza się do tego, że ruszyło się cokolwiek, ale do tego, że ruch wywołał człowiek (jego sylwetka). Do tego widzi doskonale w nocy. Alerty o wykryciu ruchu może wysyłać poprzez aplikację i powiadomienia push na smartfon, wiec możemy zostać zaalarmowani, jeśli pojawi się nieoczekiwany gość podczas naszej nieobecności w domu (czyt. złodziej). Możemy wtedy włączyć podgląd i obserwować na żywo. Jeśli zaś dołożymy do kamerki kartę microSD to może ona nagrywać to co się dzieje.

To tak po krótce, bo nie będę przy unboxingu wymieniał wszystkich możliwości tej kamerki.

Kamera WiFi Toyama HDC-201W Zdjęcia

Zobacz także:

Dodaj komentarz