Moonfall (2022)

Filmowy Truposz: Roland, Roland, cóż żeś Ty uczynił? Film Moonfall to widowisko wizualnych efektów specjalnych bez większego sensu lub choćby krzty humoru… Dwie godziny katastroficznego filmu podpisane przez Emmericha to tym razem bardzo słabe kino. Tak jakby reżyser wypadł z formy, albo klakierzy podłożyli mu świnię, przytakując „Jest fe-no-me-nal-nie Ronaldzie” – gdy tak nie było.

Oczywiście, od strony wizualnej widać aż nadmiar efektów i dbałości o to, żeby wszystko wyglądało dramatycznie. Tylko od strony fabularnej jest kiepsko, choć samą historię, koncept naszpikowany bzdurkami możemy przełknąć – a końcu to i takie kino rozrywkowe, do oglądania, a nie myślenia. Jednak już jakikolwiek brak emocji podczas oglądania zabija seans.

Rolandzie Emmerichu – dawno tak źle nie było, robiłeś lepsze rozrywkowe filmy katastroficzne. Co się „zadziało” tym razem?

Moonfall (2022) – Ocena

Moja ocena: 3/10 – widowisko wizualnych efektów specjalnych bez większego sensu lub choćby krzty humoru…

.

Moonfall (2022) – Prime Video

.

Moonfall (2022) – Zwiastun

.

Moonfall (2022) – Plakaty i Grafiki

Dodaj komentarz